Opis: KiW 1968 Str. 264, stan db + (zakurzona) ISBN „...Myślę o starych Ślązakach i podziwiam ich za to, że umieją swojej starości patrzeć w twarz. A podziw ten wzrasta, bo znam wśród nich ludzi, którzy w swym długim życiu, związanym ściśle z burzliwymi okresami w historii naszej ojczyzny, dźwigali ciężar zwielokrotniony nieustanną, często cichą i nie rzucającą się w oczy walką obrończą. Bo na Śląsku obronność polskości nie wykłada się tylko kartami czynów zbrojnych. Nasze pokolenie nadaje pracy ludzkiej najwyższą rangę. Trzeba, abyśmy zajrzeli w te karty, gdzie wpisane jest bohaterstwo pracy, której nie tylko ocalało byt, ale i poczucie narodowe. Pracą utrzymywali się przy ziemi, ugruntowywali, nawet w latach surowego ustawodawstwa hitlerowskiego, swoją obecność i kształtowali o sobie opinie. Pracą utrwalali skromne z pozoru insygnia swojej rzeczywistej władzy nad tą ziemią. Zeszyt dziecka niesiony do polskiej szkoły mniejszościowej, święty obrazek polskich dewocjonalii wiszący na ścianie, szyld nad piekarnią brzmiący po polsku, chusta kupiona «po tamtej stronie» czy książka przywieziona .z Krakowa — oto te skromne insygnia, wartości niewymiernej, co leży w ich mnogości". Jerzy Opolski
|