Opis: WM 1971 str. 162 stan db+ (lekko podniszczona okładka) Wstęp Książka niniejsza wydana przed lały w serii ..BIBLIOTEKA MORZA" szybko została wyczerpana. Dlatego otrzymawszy łaskawą propozycję WYDAWNICTWA MORSKIEGO przygotowania drugiego jej wydania z chęcią podjąłem się tego zadania, tym bardziej że dziś zainteresowanie zagadnieniami morskimi, a szczególnie faunistycznymi, nabiera specjalnego znaczenia w kształtowaniu młodego pokolenia. Tytuł „SPACEREM PO GŁĘBINACH" dałem książce dlatego, że większość opisanych w niej zwierząt żyje na dnie morskim. Spotykamy się tu z takimi organizmami, które pokrojem swojego ciała całkowicie odbiegają od zwierząt żyjących na lądzie. Nie uwzględniłem zupełnie ptaków i ssaków morskich, których opis powinien stanowić odrębną książkę. W toni wodnej i na dnie wre na wielką skalę straszna i bezwzględna — ale konieczna — walka o byt, o utrzymanie ga-tunku-osobnika. Rozpatrując obyczaje pojedynczego osobnika (nauka ta zwie się etologią) stwierdzamy, że każdy organizm nie tylko musi „stawiać czoła" przeciwnościom przyrody, ale przede wszystkim konkurentom życia. Kierując się tylko instynktami, którym jest ściśle podporządkowany, boryka się ze swoimi „kłopotami życiowymi". Tak więc cale życie zwierzęcia to bezustanne zabiegi wokół utrzymania gatunku: biega, pływa lub czeka na odmienną płeć, ukrywa się lub maskuje przed nieprzyjacielem, napięty system nerwowy stale jest w pogotowiu, by na odpowiednią chwilę pochwycić „coś" do zjedzenia. Niekiedy obserwujemy, że ten lub ów osobnik w obliczu podobnych warunków zachowuje się „inaczej", na przykład jednemu z hodowanych krabów udawało się za każdym razem tak pochwycić raka pustelnika, że nim ten zdołał to odczuć, już wszelkie zabiegi były daremne. Po kilku szarpnięciach rak pustelnik zostawał wydobyty z muszli, a koniec wiadomy. Inne kraby, chociaż były większe, robiły to mniej dokładnie. Wyglądało na to, że ten pierwszy miał coś, co moglibyśmy nazwać doświadczeniem życiowym. Już ten fakt stawiał go w dogodniejszej sytuacji życiowej i dawał mu lepsze szanse zdobycia pożywienia. A przecież w głównej mierze pokarm jest przyczyną odpowiedniego przystosowania się do środowiska. On decyduje, że zwierzę ma takie czy inne narządy chwytne, szczęki, kształt, ubarwienie, chodzi, pływa czy przytwierdzone jest na stałe do podłoża. W książce tej postanowiłem możliwie obrazowo przedstawić życie zwierząt morskich. Przy doborze gatunków kierowałem się przede wszystkim ich reprezentatywnością, co ułatwi czytelnikowi zaszeregowanie Osobników do odpowiedniej nadrzędnej jednostki systematycznej. Praca ta jest wynikiem wieloletniego gromadzenia zbiorów z rejsów badawczych. Ponadto opisane zwierzęta miałem możność hodować i obserwować w akwariach, co pozwoliło mi uchwycić aparatem fotograficznym pewne ich sytuacje życiowe. Autor
|